REstart Program
DE Model

#deperspective: czy marketing może mieć wartość dla CIO?

18-11-15 10:24

Spotkaliśmy się z dyrektorami marketingu zaprzyjaźnionych firm technologicznych, żeby porozmawiać o tym, jak maksymalizować wartość contentu, który dostarczamy. Co czytają CIOs? Czy w ogóle czytają to co piszą dostawcy (albo my)? Czy widzą sens w konferencjach?

Żeby pozbyć się wszelkich złudzeń, zaprosiliśmy do rozmowy Przemka Henschke, CIO ING Banku - człowieka, który nie owija w bawełnę, jest wymagającym odbiorcą contentu i nie sposób go zainteresować płytkim przekazem. Wiemy to, bo pracujemy z Przemkiem od początku istnienia CIONET w Polsce. Nasz gość opowiedział nam trochę o problemach z jakimi zmaga się CIO i gdzie jest miejsce na dobry content. 

1. Rola CIO skupia się na ludziach i wdrażaniu wizji, nie na technologii.

Praca Przemka i ludzi na podobnym stanowisku – tam, gdzie IT jest elementem strategii rozwoju – obecnie ma więcej wspólnego z HR i tworzeniem wizji niż z technologią. Zarządzanie talentami, motywacja w zespole, pozyskiwanie nowych kompetetncji - to dzisiaj jest ważniejsze dla CIO niż zagadnienia stricte informatyczne. Oczywiście, CIO musi się orientować w dostępnych na rynku opcjach, ale decyzje podejmuje kolegialnie, bazując na rekomendacjach ludzi odpowiedzialnych za poszczególne dziedziny (a może nawet z całym agile’owym klanem). Jaka z tego nauka dla marketerów? Warto zastananowić się, jak przekaz skierowany do CIO odpowiada na jego wyzwania dotyczące  zespołu, biznesu i talentów. Przekaz technologiczny lepiej kierować do osób, które tej wiedzy potrzebują.

2. Zapraszanie CEO na wydarzenia IT może być kontr-produktywne.

Wielu marketerów marzy o tym, aby na organizowane przez nich wydarzenia przychodzili nie CIO, ale CEO. Nie zawsze jest to dobry pomysł. Czy naprawdę CEO decyduje jaką infrastrukturę czy software kupić? Nawet, jeśli Prezes się zakocha w  produktach, może się zdarzyć, że jego dział IT w końcu go przekona po tygodniach negocjacji, że obrana ścieżka to nonsens. Może i udało się dokonać konwersji prospect > lead, ale można było przewidzieć, że marnujemy czas i budżet, celując za wysoko.

3. Konferencje są nadal wartościowe – o ile są wartościowe...

Nawet Przemek – człowiek zajęty i bardzo wymagający w kwestii wyboru wydarzeń, na których bywa – jeździ  na starannie wybrane konferencje. Co sobie ceni? Wiarygodny content! Wyznaczanie wizji biznesu to jeden z fundamentów pracy CIO i inspiracje z różnych branż oraz wiedza jak i komu pewne eksperymenty udawały się w przyszłości, jest wartościowa.

Cenne są też przekrojowe, rzetelne zestawienia wiedzy o spółkach z czołówki światowego biznesu, oraz opinie klientów danego dostawcy, czy case studies najlepszych zastosowań danej technologii. 

4. Różne zarządy narzucają różne kryteria wyboru rozwiązań.

Od niektórych dyrektorów IT oczekuje się obniżania kosztów, od innych innowacyjności lub szybkości. Te oczekiwania przesądzają o wyborze technologii czy usług. Nie zawsze najlepsze narzędzie przejdzie, jeśli priorytetem jest oszczędność (nawet jeśli krótkoterminowa oszczędność kończy się długoterminowymi kosztami utrzymania).

5. Kryteria Przemka:
  • Gdzie będziemy za kilka lat – czy wybierane dzisiaj rozwiązanie będzie współgrało z naszymi dalekosiężnymi planami?
  • Jakie będą konsekwencje wyboru tego rozwiązania? Jak ono zmieni naszą sytuację, również w odniesieniu do wyzwań związanych z HR?
  • Ufa, że osoba w zespole odpowiedzialna za wybór rozwiązania odrobiła lekcje i jest w stanie rzetelnie pokazać jego wady, zalety i wartość w stodunku do alternatywy. Rolą CIO nie jest czytanie i porównywanie specyfikacji technicznej, ale nie znaczy to, że tej wiedzy nie ma w jego zespole.

 

Tutaj daj znać, jeśli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych inicjatywach