Digital Excellence HUB

Globalna walka o talenty IT dopiero się zaczyna

Autor: Tomasz Bitner | 21-04-15 22:26

Na rynku pracy popyt na specjalistów IT nie spadnie w wyniku pandemii. Nowe zjawiska spowodują, że mimo spowolnienia gospodarczego zrekrutowanie informatyków może okazać się trudniejsze niż przed pandemią.

Najważniejsze zjawiska zachodzące na rynku pracy w IT według uczestników panelu REstart – Rynek pracy to:

  1. Spowolnienie gospodarcze i wzrost bezrobocia nie wpływają znacząco na rynek pracy w IT.
  2. Lockdown i praca zdalna doprowadzą do przyspieszenia transformacji cyfrowej i w efekcie do zwiększenia zapotrzebowania na informatyków.
  3. Szczególnie poszukiwani będą menedżerowie IT z doświadczeniem pozwalającym poprowadzić złożone projekty transformacyjne oraz specjaliści chmurowi.
  4. Wzrośnie konkurencja o talenty w IT ze strony firm zagranicznych do projektów na ich macierzystych rynkach, co będzie konsekwencją pracy zdalnej i jej „odmiejscowienia”.
  5. W warunkach pracy zdalnej wyzwaniem dla firm staje się utrzymanie ducha zespołu oraz skoncentrowanie pracowników na wartościach istotnych dla firmy.

Kto w IT zyska na pandemii

W kwietniu, który był miesiącem najsilniejszego lockdownu, w Polsce ubyło 150 tys. miejsc pracy. Pandemia nie dotknęła mocniej rynku pracy w IT, a z pewnością nie zmieniła jego zasadniczych biegunów. To oznacza, że rynek pracownika w IT się nie skończy, choć w krótkiej perspektywie możliwe są niewielkie przesunięcia, dotyczące konkretnych specjalności w obrębie IT.

Migracja do chmury napędzana pracą zdalną sprawia, że zyskają specjaliści rozwiązań cloudowych. Nabierające znaczenia trendy automatyzacji i robotyzacji zwiększą zapotrzebowanie na specjalistów w tych obszarach. Jedynie w niektórych specjalnościach znalezienie pracy zajmie więcej czasu niż do tej pory. Może to dotyczyć ról w IT z miękkimi kompetencjami, np. związanymi z kierowaniem powtarzalnymi projektami albo analityką biznesową – Grzegorz Pyzel, wiceprezes 7N odpowiedzialny za rynek polski.

Przeprowadzone analizy pokazują, że w ostatnich tygodniach zmniejszyła się liczba ofert pracy na stanowiskach junior, ale zwiększyło się zainteresowanie osobami z dużym doświadczeniem, samodzielnymi i zdolnymi do poprowadzenia złożonych projektów. Można to wyjaśnić tym, że wiele firm próbuje domknąć różne projekty transformacyjne, związane z migracją do digitalu – Wojciech Żytkowiak-Wenzel, Jeronimo Martins.

Na naszych oczach następuje zmiana podejścia ludzi do swojego miejsca pracy. Drażnił mnie widoczny w ostatnich latach na rynku technologicznym brak szacunku dla pracy, jej ocenianie przez pryzmat mało istotnych benefitów. Teraz przychodzi zrozumienie, że miejsce pracy to nie karta na fitness i mleko sojowe w kuchni, ale liczą się ludzie, z którymi pracujemy. Nie da się pracować przez komputer zdalnie z ludźmi, z którymi nic nas nie łączy i nie tworzymy z nimi zespołu. Ci, którzy poszukują miejsca pracy rozumianego jako ciekawe środowisko, w efekcie tych zmian wygrają, a skoczkowie przestaną się liczyć – Paweł Leżański, Ringier Axel Springer Media.

Rynek pracy z punktu widzenia pracodawcy staje się ciekawszy, ale też trudniejszy. Zatrudnienie może mieć różne formy od umowy o pracę po różne formy kontraktów menedżerskich i B2B. Pozwala to elastycznie kształtować warunki pracy i wynagrodzenia stosownie do oczekiwań pracownika, który może być np. zainteresowany wyższą wypłatą w gotówce niż korzyściami etatu. Dla firmy to oznacza także problem, jak zapewnić sobie lojalność pracowników, których nie można przywiązać dodatkowymi benefitami – Anna Wróbel, założycielka firmy RE>assume, która wcześniej zdobywała szereg doświadczeń jako szefowa HR w firmach jak PZU i Booksy.

* * *

Materiał został przygotowany w ramach raportu REstart stworzonego we współpracy z Digital Excellence i społecznością CIONET Polska. Mecenasem rozdziału rynek pracy jest firma 7N