Czarodziej, wróżenie z fusów, wehikuł – takie określenia, dość niecodzienne w kontekście IT, padały podczas czwartego spotkania społeczności CIONET. I choć tylko ostatnie z nich może się kojarzyć z przyszłością, to temat finałowej sesji Community Eventu #4 brzmiał „Co powinien potrafić inżynier w 2022 r.”. Głos w tej sprawie zabrali Tomasz Stachlewski z AWS, Michał Żyliński z Google Cloud i Tomasz Kopacz z Microsoft. Opinie przedstawicieli największych dostawców usług chmurowych pozwalają zachować optymizm. Poradzimy sobie bez magii czy sił nadprzyrodzonych – wystarczy dostęp do wiedzy, chęć pogłębiania jej i wykorzystania w praktyce.
Chmurę należy postrzegać nie jako po prostu technologię, ale wehikuł, który łączy technologię, procesy oraz ludzi i powoduje, że zmiana w organizacjach zachodzi dużo szybciej. Dzięki niej będziemy dostosowywać się dużo szybciej do nowych technologii i tego, czego oczekują klienci oraz rynek – przekonywał Tomek Stachlewski z AWS.
Tyle w temacie idei. Jeśli zaś chodzi o obszar kompetencji, Tomek Kopacz z Microsoftu opisał chmurę jako grę zespołową, w której team składa się z osób o różnorodnych umiejętnościach – technicznych, ale też miękkich czy biznesowych. Wtórował mu Michał Żyliński z Google Cloud, który podkreślił, że liczą się kompetencje całych zespołów, a nie poszczególnych ich członków.
Inżynier przyszłości – wyspecjalizowany czy holistyczny?
Przedstawiciel Microsoftu uczciwie przyznał, że trudno wyrokować, jak rynek ten będzie wyglądać za 10 lat – przypomina to wróżenie z fusów – a jedyne, co może zagwarantować utrzymanie się na nim, to umiejętność uczenia się. Zwrócił przy tym uwagę, że już teraz można zaobserwować dość ambiwalentne zjawisko. Z jednej strony inżynierom stawia się coraz większe wymagania, oczekując od nich wyspecjalizowanej wiedzy i umiejętności, z drugiej – jest zapotrzebowanie na osoby umiejące patrzeć na zjawiska holistycznie i współpracować z różnymi specjalistami. Kto mógłby temu sprostać? Uczestnicy spotkania obecni na czacie dość szybko znaleźli odpowiedź na to pytanie – czarodziej IT lub po prostu Gandalf.
Tomek Stachlewski z perspektywy dostawcy usług chmurowych zauważył, że cloud spłaszcza role w IT, a zarazem je rozszerza i kreuje nowe. Nie zgodził się z nim przysłuchujący się dyskusji Marcin Mazurek z Allegro, według którego należy mówić raczej o redefinicji (jako że spłaszczanie kojarzy się z upraszczaniem) ról i podejścia do wiedzy. Podobnego zdania był Krzysztof Dąbrowski z mBanku, który zaakcentował rosnący poziom złożoności problemów, co idzie w parze z kompleksowością rozwiązań.
Certyfikat i co dalej?
Nowe role i tendencję do modernizacji kompetencji widać także po stronie klientów. Tomek Stachlewski wskazał tutaj tworzenie w firmach Cloud Excellence Centers jako zalążków nowych technologii, działów i osób, które w przyszłości będą się zajmować tą dziedziną. Warto jednak pamiętać, że wszelkie szkolenia okażą się bezużyteczne, jeśli dane przedsiębiorstwo nie będzie mieć pomysłu na chmurę, a pracownik z certyfikatem nie będzie miał warunków, by wykorzystać zdobytą wiedzę w praktyce.
Wiedza i dążenie do niej – to chyba te wątki wybrzmiały podczas sesji najmocniej. W opinii Michała Żylińskiego bardzo wiele w tej materii zależy od samych inżynierów. Nie wystarczy uczestniczyć w szkoleniach, na które wysyła pracodawca, trzeba mieć także silną motywację do rozwoju. Wiedza jest obecnie tania i łatwo dostępna, ale należy zapewnić jej kontynuację w postaci szlifowania umiejętności, doskonalenia kompetencji. Również Tomek Kopacz wymienił elastyczność oraz chęć uczenia się i praktycznego zastosowania pozyskanych informacji jako kluczowe cechy inżyniera przyszłości. Idealnie byłoby, gdyby ich dopełnienie stanowiły umiejętności miękkie: zdolność przejrzystego wyrażania myśli, sprawna komunikacja, kreowanie pomysłów.
Do dyskusji z bardzo ciekawym głosem włączyła się również Agnieszka Snarska z Russel Reynolds, zdaniem której osoby umiejące operować w skalowalnych systemach i wykorzystywać technologię, myśląc o strategii rozwoju firmy, produktach i klientach, już teraz są obiektem zainteresowania dużych graczy. Rynek pracy będzie premiować tych, którzy potrafią się rozwijać i nieustannie dostosowywać do dynamicznie zmieniającej się sytuacji, napędzani ambicją oraz wewnętrzną potrzebą uczenia się i samodoskonalenia – a branża IT nie stanowi wyjątku.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit
Marszałkowska 18 lok 5
00-590 Warszawa
office@degroup.pl